Wiosenne przesilenie...
mnie dopadło.
Dlatego postanowiłam zgłębić ten temat.
Przyczyny:
nie do końca jeszcze zbadane, ale często wymienia się:
1. Brak regularnego ruchu i ćwiczeń
2. Mniejsza ilość witamin w diecie.
3. Niedobór światła słonecznego.
4. Niekorzystne warunki atmosferyczne.
Objawy:
1. rozdrażnienie i niepokój,
2. przygnębienie i poczucie rezygnacji,
3. złe samopoczucie psychiczne,
4. senność,
5. osłabienie i zmęczenie organizmu,
6. bóle głowy,
7. spadek odporności,
8. trudności z koncentracją,
9. chwiejne nastroje.
Rady:
wybrałam te najciekawsze, najbardziej pasujące :D
1. ośmiogodzinny nocny odpoczynek.
2. po przebudzeniu warto przy otwartym oknie wykonać poranną gimnastykę.
3. pożywne śniadanie.
4. korzystać z promieni słonecznych.
5. zadbaj o jak najlepsze nasłonecznienie w ciągu dnia.
6. nie zrywaj się rano gwałtownie z łóżka.
7. pić herbatę z sokiem malinowym, mleko z miodem, sok z cebuli lub z cytryny.
Dieta:
1. mnóstwo wody, co najmniej litr (nie zastępujemy herbatą, sokami).
2. mnóstwo warzyw.
3. ogranicz owoce.
4. zaprzyjaźnij się z kaszami.
Na szczęście dla nas okres przesilenia wiosennego trwa kilka tygodni i ustępuje zwykle samoistnie wraz z rozkwitającą wiosną.
Sister2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz