poniedziałek, 7 października 2013

SUSHI impreza.


Kochana jestem z Ciebie dumna taka schorowana a nie opuściła wczorajszej imprezy a nawet żeby być precyzyjną to przypomnę że ja zorganizowałaś. I do tego całkowicie się poświęciłaś przynosząc nam smakołyki...własnoręcznie ... kupione i dostarczone;) SUSHI. Było mniam mniam :D














 





Możesz z czystym sumieniem dzisiaj się kurować, wypoczywać i zajmować sobą bo wkrótce przyjeżdża mama i ....:P



sister1

Histeria- romantyczna historia.

Bolące gardło, zaczerwieniony nos, osłabienie...

Kuracja w łóżku.

Jak ją przetrwać?
Książka- literki się zamazują.
Portale plotkarskie- ileż można.
Rozmowa- wszyscy w pracy, nikt nie chce mieć nic do czynienia z chorą osobą.

Jedyne sensowne wyjście, to kubek gorącej herbaty z miodem, laptop i do boju! Nadrabiamy nowości kinowe..

Trochę czasu miałam, sporo ich nadrobiłam, ale jedną chciałabym się podzielić.



Komedia romantyczna.
Półtorej godziny oglądania.
Ocena na filmweb: 6,7/10


Moje uczucia po nim są mega mieszane.

Postacie dość ciekawe.
Siostry skrajnie różne, inny typ urody, inny charakter, inne priorytety.



Młody, ambitny, uczciwy lekarz (prawie jak dr. burski z Na dobre i na złe).


Rozhisteriowane (tak się to pisze?!) bogatych mężów kury domowe.


Uwielbiający nowinki technologiczne przyjaciel głównego bohatera.



Film na pewno pomógł mi zapomnieć chociaż na chwilę o cierpieniu, którego doświadczam ;)
Według mnie jest dobry (takie 7/10) ale nie wiem czy nie przemawia przeze mnie gorączka...

Co by teraz obejrzeć....

Sister2
 

środa, 2 października 2013

Kolejne grzybobranie.



Brak mi sił.... i co ja mam z nimi zrobić??? ;)













Hmmmm... ok mrożę nic innego nie przychodzi mi do głowy i może.... jajecznica na kurkach na śniadanie :D



sister1

Tarta z owocami- maliny

Brak pieca w poprzednim mieszkaniu rekompensowałam sobie ze wzmożoną siłą.
Po cieście ze śliwkami, pizzy  postanowiłam powalczyć z tartą.


Jak się okazało, to ciasto na prawdę jest banalne.
Strasznie niepokoiła nas (właściwie to bardziej mamę) ilość tłuszczu. Ciasto ciężko się formowało, a w piecu wytapiał się z niego tłuszcz, co nie do końca wróżyło sukces.
Następnym razem spróbujemy dodać mniej tłuszczu, tylko żeby nie było za suche wtedy ciasto...
Ale tym będę się martwić, dopiero jak uznam, że pora powtórzyć przepis.





PRZEPIS:
180 g mąki, jedna łyżeczka cukru waniliowego, trzy łyżki cukru pudru, 100g masła(pokrojonego na kawałki) siekamy nożem.
dodajemy jajko i zagniatamy.
chowamy do lodówki na 40min.(oczywiście zawinięte w folię spożywczą).

wałkujemy, nakładamy na blachę.
200 stopni, ok. 20min.

na ostudzone ciasto nakładamy chłodny budyń, ozdabiamy owocami, zalewamy tężejącą galaretką (wyrobioną w 2/3 ilości wody)


sister2

wtorek, 1 października 2013

Dopadły nas wirusy:/

Precz wirusy!!!!

Nasz dom to prawdziwy poligon, walczymy z zarazkami.... 

KATAR

KASZEL

OSŁABIENIE


 

 A maleństwo chodzi smutne i powtarza "noś boli " :(


Wyglądamy podobnie:












 








WIEM ŻE POWINNIŚMY TAK:




 Jakie naturalne metody na przeziębienie? Dlaczego warto sięgać po czosnek, cebulę i imbir?







ALE TAK TO TYLKO MALEŃSTWO, MY NIE JESTEŚMY AŻ TAK CIERPLIWI I ROBIMY TO INACZEJ :/






sister1 


PS. Może wpadniesz na kawę ? :D

Pizza

Na cieście ze śliwkami się nie skończyło, oj nie!



W kolejce czekała pizza.


PRZEPIS:
do miski  wsypujemy cztery szklanki mąki, dwa jajka, jedną łyżeczkę cukru, szczyptę soli, dwie- trzy łyżki oleju.
osobno rozkruszamy pięć dkg drożdzy i zalewamy ciepłym mlekiem(3/4 szklanki).
rozdrobnione drożdże dodajemy do wymieszanych składników.
wszystko ugniatamy.
przykrywamy na ok. 30 min. (czekamy aż wyrośnie, cierpliwie czekamy).

ciasto formujemy, nakłuwamy widelcem.
posypujemy przyprawą do pizzy, polewamy sosem.
na wierzch dodajemy składniki według uznania.
180 stopni, ok. 20 min.


sister2