Rozmowa ciągnąca się od ponad 3 lat...
Sister1: Jak tam nasza firma?:)
20:50 Sister2: ładnie kartki razem zszyłam
:P
teraz jak musialam poscielic lozko, wyprasowac koszule i poukladac w szafie plus porzadki po was :P
to tak sobie pomyslalam ze ta firma fajna, ale nie chcialabym zeby sie okazalo ze mamy firme
20:51 a ja dalej musze w domu tyrac...
wiesz o co chodzi?
nie chce zeby Y2 bylo za dobrze
bo tak jak ty potrafisz od Y1 wymusic smieci odkurzenie brodzik kibel itp... tak u mnie to nie ma wiekszych szans
20:52 przypadkowo cos zrobi ale to ile musi byc moich nerwo ;]
Sister1: No właśnie a facet albo oleje domowe obowiązki albo jak zrobi to na odczepne
Więc rozumiem.
20:53 Ją właśnie rozmawiałam z Y1 O naszej sytuacji ale jeszcze nie doszliśmy do konca
Poproszę mam ochotę kogoś walnac
20:54 Sister2: no wlasnie
ja na razie nic Y2 nie mowilam bo przede wszystkim chce sie zastanowic co ja chce
i tak go nastawic :D
Sister1: Bo z drugiej.str.jak byłam w i k e i i zobaczyłam przykładowe biuro to aż musiałam na miejscu "prdzesa"
Sister2: ale tak serio, to niby wiem ze to rozsadne... ale boje sie zeby w domu nie zdziczec..
:D heh dobre
20:55 no ale ja np tej odpowiedzialnosci nie chce
przede wszytskim chodzi mi o miejsce takie (no ale to moze byc i kuchnia super zrobiona pode mnie)
o jakis kalendarz i zalatwianie spraw (no ale to mozna zajmowac sie rachunkami itp sprawami)
20:56 ładny wyglad (no ale to mozna ladnie wygladac na co dzien do sklepu do sprzatania)
Sister1: No jak siedziby bez wyrzutów dla obu str. To nie ma strachu bo znasz o siebie gorzej jak masz wyrzuty to grosza nie wydasz na siebie i wtedy robisz się dopuszczony...
Sister2: zebym cos robila dla siebie (ale to moze byc np fitness z toba)
kurwa ledwo co sens jestem w stanie odczytac z twoich wiadomosci :P
20:58 Sister1: Kurka właśnie przeczytałam swoje wiadomości i.sama nie powiedziałbym o co chodz
Chodzi
Sister2: :P
20:59 wiemy o co chodzi...
wiesz co mysle?
ze nam brakuej zeby faceci nasi powiedzieli: siedz w domu masz zadbac o ognisko domowe! ale porzadnie!
Sister1: No sens jest taki jeśli "siedziec" w domu to pod warunkiem że obie str chcą tego świadomie!
Sister2: a jak zaczniemy sie opierdzielac np nie ma swiezych kwiatow i pysznego obiadu to opieprza
Sister1: No właśnie!
21:00 Sister2: no ale oni pewnienie powiedza, bo nie chca nas zmuszac
Sister1: Oni muszą wiedzieć też czego chcą żeby po 10 latach ...
Zw
21:01 Sister2: no tak ale jak przez te 10 lat poznaja moc podanego wszystkiego pod nos czysto cieplo piekna kobieta ktora chwali i docenia go to bedzie super...
tylko zeby to i oni doceniali, zeby nie bylo ze zrobili nam przysluge i my sie 'wylegujemy' w domu i 'spimy do poludnia'
Ps. Sister1 okiełznaj ten telefon!A nie mówiłam, że dotykowe telefony to szajstwo :P
Sister2