sobota, 23 lutego 2013

Wakacje w wizji mamy.


Siedzimy sobie z mamą przy stole. Ja czytam książkę a mama przegląda jedną z kolorowych gazetek, którą jej zostawiłaś. Natrafiła na artykuł o Malezji i mówi do mnie ...


Mama (z rozmarzonym głosem) :...rajska, dzika plaża...mogłabym do tej Malezji polecieć tylko żeby wielorybów tu nie było!

Ja (zdziwiona) : a rekiny Cię nie przerażają bardziej? 

Mama (z uroczym uśmiechem na twarzy) : aaa no właśnie o rekiny mi chodziło.

Po chwili przekręca kartkę i patrzy na cenę z przelot samolotem...

Mama: 3200PLN to trochę za drogo, musimy jeszcze popracować.....nad naszymi mężczyznami ...



JEST PO PROSTU UROCZA !!! :D


Powiedziała to tak lekko, uroczo i z wdziękiem, że nie miałam siły nic powiedzieć.

sister1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz