JAK NIE ZARAZIĆ NIUNI.
Szybko okazało się, że nie tylko ja borykam się z tym problemem (ale jako jedyna ciotka, a nie mama mam z tym problem).
Kilka informacji, które mogą być przydatne:
Do zakażenia dochodzi podczas pierwszych objawów, gorączki. odpada- już jestem w dalszym etapie
Okazuje się, że lepiej się chroni niemowlaka karmionego piersią. odpada- mała odstawiona od piersi
Jedyna sensowna rada, to chodzenie w maseczce, albo tetrowej pieluszce. ani tego ani tego nie mam, ale zaraz coś wymyślę
Na przeziębienie nie ma lekarstwa- trzeba je przejść i już.
Łatwo zarazić się w dużych skupiskach ludzkich- ale organizm też musi być osłabiony (stres, zmęczenie...).
I tyle ciekawostek.
Ja połykam w hurtowych ilościach leki i liczę, że odważycie się jednak przyjechać, a opatrzność będzie czuwać nad nami i mała nie zarazi się!
Tak wszyscy czuwali nad małą, żeby przed jutrzejszym szczepieniem się nie przeziębiła, a nikt nie wpadł na pomysł, że i wszyscy w koło muszą uważać.
No współczuję Ci sis, jako matka- trudne decyzje przed Tobą :P
Ps. Mamusia mówiła, żeby jutro pamiętać ŻADNYCH OWOCÓW nie dawać małej!!!
Sister2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz