poniedziałek, 1 października 2012

Test wózków które mam.

O rany nie wiem jak Ty ale ja mam dość poruszania się wózkami po mieście. Szukamy w między czasie innego.

Pierwszy który mamy BABY MERC




ZESTAW BABY MERC WÓZEK MERC S6+FOTELIK





Super bo ma koszyk a to niezwykle przydatne jeśli nie chcemy dżwigać wszystkiego no i ma obniżane siedzenie więc jak niunia nam usnęła mogłyśmy spokojnie dalej buszować po sklepach lub biegać po parku. Ale koszmarnym minusem jest jego waga. No ja za diabła jak już wcześniej wspomniałam nie dałam rady sama wnieść go do tramwaju ani do autobusu. A to niezwykle istotne jak chciałam sama dotrzeć do Ciebie:/ Przecież nie będę wiecznie po Ciebie dzwonić żebyś przyjechała i pomogła mi. No i drugi ogromny minus to koła które się nie skręcają. Może mięśniak nie będzie miał z nim problemu ale kobieta na 100% odczuje zmęczenie. Tak więc gdyby nie waga i brak skrętnych kół byłabym zachwycona i uważałaby że jest idealny.


Drugi który mamy i nawet się nim dzisiaj poruszałyśmy to : MACLAREN TYPU PARASOLKA. 



Nie wiem czy pamiętasz ale był kupowany w biegu bo potrzebny był na wyjazd do Paryża i miał bez problemu przejść odprawę. Na wyjeździe się sprawdził:lekki, poręczny, szybko się składa, super się prowadzi. Minus dla mnie to workowate siedzenie. Dzisiaj miałam wrażenie, że małej kręgosłup był zmasakrowany. Tak więc na dalekie trasy odpada. No ale jak miałyśmy dzisiaj dużo jeżdżenia to wygodniej było go wnosić niż poprzedni wózek ale na cały dzień poruszania się  po mieście siedzisko uważam za koszmarnie niewygodne dla szkraba.

Podsumowując....poszukujemy wózka który:\

-ma skrętne koła
-jest lekki
-łatwo się składa
-ma wygodne siedzenie
-posiada koszyk pod spodem bo maclaren który mamy nie ma go

:)

sister1








EDIT:
Sis znalazłam coś takiego:



Gdyby zmienić kolor na czerwony i odjąć to sitko na dole to jak Twój.

Mnie to się podobają jak mają coś takiego jeszcze na nogi:


Sister2

Ps. sorry, że podpięłam się pod Twój wpis :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz