No normalnie nie rozumiem dlaczego się jeszcze nie kajasz:/ wrrr.... podpowiem Ci ...może w ramach pokuty, że mnie nie wspierałaś zrekompensujesz mi to inaczej;) Pomyślałam, że jak już się wprowadzę (jeśli to kiedykolwiek nadejdzie...) zapiszemy się jeszcze raz na jakieś "fikołki" ? :)plisssss
A teraz mój kolejny powód do marudzenia!!! Dzień Babci i Dziadka zbliża się dużymi krokami a ja jak wiesz mam prawdziwy problem... Dla naszej babci i dziadka oraz rodziców (no w końcu też są już dziadkami) zamówiłam, tak jak Ci mówiłam ramkę na zdjęcie i odcisk rączki i nóżki małej. Zabrałam się do tego z prawdziwym zapałem. Przeczytałam instrukcję, niby nic trudnego(tak pomyślałam). Otóż guzik prawda.
Co za szajs!!!!!
1.Za diabła nie mogłam rozwałkować.
2.Odkroić z deski też się nie dało.
3.O odciśnięciu mogłam zapomnieć-mała wpadła w prawdziwą histerię !!!!! pewnie się domyślasz dlaczego:/ bo rączka była"beeee". No jak to możliwe, że kazałam takiemu czyściuchowi pobrudzić się! Za diabła nie chciała dotknąć tego!
Mam problem!!! Nie mam co dać.......
Pomyślałam, że dziadkom dam te połączone ramki. Tylko zamiast odcisków włożę zdjęcia małej. Tak lubią je oglądać więc może się ucieszą. Co Ty na to? No ale nie wiem co od nas tzn. od Ciebie też? Pomyślałam może o...
Kochają ten "syropik". Co prawda robią go sami, ale już pewnie nie mają...
Nie wiem jeszcze co dla naszych rodziców od małej więc pomyślałam o :
MORELE W MIODZIE
Wiem że może to głupio wygląda że się tak uparłam na jedzenie ale sama wiesz, że u nas nikt nie lubi bibelotów. Każdy woli coś praktycznego... Co Ty na to?
sister1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz